Każda para, której zależy na ślubie kościelnym w Kościele katolickim musi przejść serię nauk przedmałżeńskich. Oto kilka najczęściej poruszanych zagadnień dotyczących kursów.
Kto musi ukończyć kurs przedmałżeński?
Kurs przedmałżeński musi odbyć każda para, której zależy na wzięciu ślubu kościelnego lub konkordatowego. Jeśli w liceum podczas katechezy odbył się taki kurs, można jedynie przynieść zaświadczenie do kancelarii parafialnej. Dotyczy to jednak sytuacji, gdy oboje narzeczeni posiadają taki dokument. Jeśli tylko jedno z nich – kurs i tak trzeba odbyć.
Jakich tematów możecie spodziewać się podczas nauk przedmałżeńskich?
- poznanie praw i obowiązków w małżeństwie
- nauka planowania rodziny (najczęściej 3 obowiązkowe wizyty w poradni rodzinnej, ale przy krótszych kursach trzeba te wizyty odbyć we własnym zakresie)
- sztuka rozmawiania, rozwiązywania konfliktów i radzenia sobie z problemami (w tej części często pojawiają się testy psychologiczne i osobowościowe)
- rozmowa o poglądach, planach i pomysłach na dalsze wspólne życie
- świadectwa innych małżeństw.
Jak długo trwają kursy przedmałżeńskie?
Kurs to około 10 spotkań, które odbywają się na przestrzeni dwóch miesięcy. W zależności od parafii czas ich trwania i ilość mogą być różne. Dla zabieganych istnieją weekendowe kursy – wyjazdowe lub stacjonarne.
Czy kurs trzeba odbyć w swojej parafii?
Można wybrać dowolną parafię do której udacie się na kurs. Trzeba pamiętać, że w mniejszych parafiach kursy odbywają się rzadziej lub wcale, a w tych najpopularniejszych (np. przy duszpasterstwach akademickich) należy zapisywać się z wyprzedzeniem, bo jest na nie dużo chętnych.
Ile kosztują nauki przedmałżeńskie?
Nie ma jednej, konkretnej ceny za kurs przedmałżeński. Najczęściej nauki kosztują od 50 do 200 zł, te na kursach wyjazdowych mogą być droższe.
O ile wcześniej wcześnie należy zapisać się na kurs przedmałżeński?
Najlepiej jeśli jest to pierwszy krok w przygotowaniach do ślubu i wesela. Można wtedy wygospodarować czas na to, aby wybrać kurs w odpowiednim miejscu i terminie. Kurs wybierany przypadkowo, w ostatniej chwili, może się okazać nudnym obowiązkiem, który trzeba zaliczyć.
Jeśli zasięgnąć pomocy internetu, w temacie nauk przedmałżeńskich krąży wiele anegdot, plotek, mitów, i wiele mniej lub bardziej sympatycznych historii. Królują opowieści o skrajnie nudnych kazaniach i niekompetentnych osobach opowiadających niestworzone historie o planowaniu rodziny. Nawet jeśli takie przypadki się zdarzają, pamiętajcie, że macie wybór gdzie i jak odbędziecie nauki, pod warunkiem, że odpowiednio wcześnie się nimi zainteresujecie.
Właściwie każdy, kto chce zawrzeć ślub kościelny musi przejść przez tą część przygotowań przedślubnych. Jeżeli zależy Wam na tym, aby coś wynieść z czasu spędzonego na kursie przedślubnym, zasięgnijcie porady znajomych, zajrzyjcie na fora dyskusyjne, aby wybrać miejsce i osoby, które będą wam odpowiadały. Dobrze poprowadzony kurs przedmałżeński to okazja do lepszego poznania siebie nawzajem, ostatecznego porozumienia w wielu kwestiach wspólnego życia i poruszenia ważnych tematów, o których warto jeszcze przed ślubem porozmawiać.
Trzeba pamiętać, że jest to kurs przed ślubem kościelnym – w związku z tym osoby go prowadzące będą przedstawiać wszystkie problemy z punktu widzenia Kościoła katolickiego. Od Was zależy czy kurs przedmałżeński potraktujecie jako zwykłą konieczność, czy postaracie się, by było to wartościowe i przede wszystkim wspólne doświadczenie.
Nauki przedmałżeńskie w Białej Podlaskiej.
Tekst: redakcja